Butelka z filtrem nie jest cool

Udostępnij:

Butelka z filtrem nie jest cool, czyli dlaczego za przenośne filtry już podziękujemy.

Kilka sezonów temu dużym zainteresowaniem cieszyły się butelki z filtrem. Były one reklamowane jako produkty wygodne i ekologiczne. Obecnie jednak ich popularność zdecydowanie spadła i widać, że butelki do wody z filtrem nie rozgościły się za bardzo na polskim rynku. Dlaczego tak się stało? Dlaczego ich wybór to bardzo słaby wybór?

Nie ekonomiczne

Zacznijmy od pieniędzy. Mały filtr do szklanej butelki ma cenę bardzo zbliżoną do ceny filtru, który można włożyć w rodzinny dzbanek. Wniosek jest więc jeden — filtrowanie wody bezpośrednio w butelce jest dość drogie. W przypadku osób, które sięgają po taką butelkę bardzo często… może okazać się to prawdziwą inwestycją. Warto też zwrócić uwagę, że filtr do butelki umożliwia przefiltrowanie mniejszej ilości wody, niż taki w dzbanku. To naturalne, bo przecież jest też dużo mniejszy. Za podobne pieniądze możesz filtrować wodę dla całej rodziny albo tylko dla siebie. Wybór jest chyba oczywisty.

Mało praktyczne

Butelki z filtrem do wody zwykle nie mają żadnego czujnika, który informowałby o aktualnym stanie filtru. Nie wiemy więc, czy wciąż pijemy oczyszczoną wodę, czy może już przegapiliśmy termin wymiany filtra. Wprawdzie zwykle producenci takich butelek deklarują, że jeden filtr wystarcza na miesiąc użytkowania… lub np. na 150 litrów. Można powiedzieć, że to bardzo orientacyjna informacja, bo przecież nikt nie liczy, ile dokładnie wypił wody w ciągu ostatnich 30 dni. Nawet jeśli przyjmiemy, że wystarczy wymienić filtr raz w miesiącu, to jest to kolejna rzecz, o której trzeba pamiętać. Trzeba wyposażyć się w zapas filtrów, odpowiednio je wyparzyć i przygotować do użycia. To wszystko zajmuje czas. Raczej nie możesz więc pozwolić sobie na szybkie nalanie wody z kranu do butelki i wyjście z domu. Musisz ją najpierw przygotować, a jeżeli tego nie zrobisz, to właściwie nie powinieneś w ogóle korzystać z takiej butelki.

Szklane butelki z filtrem są ciężkie

Filtr to dodatkowa waga, którą trzeba ze sobą wszędzie nosić. Może się wydawać, że to tylko kilkadziesiąt gram… ale przecież w zwykłej torebce lub plecaku zwykle są rzeczy, które ważą niewiele, a łącznie są naprawdę ciężkie. Te wszystkie drobiazgi sprawiają, że ostatecznie bagaż ma sporą wagę. Dlatego też szklana butelka na wodę z filtrem jest po prostu wyjątkowo kiepskim pomysłem. Trudno wyobrazić sobie swobodne poruszanie się z takim dodatkowym ciężarem. Tym bardziej że taką butelkę można zastąpić lekką butelką z Recyclonu®.

Jak to wyczyścić?

Wiele osób zapomina też o tym, że filtr w butelce powinien być czyszczony. Jeśli ma on ciągły kontakt z wodą, to jest doskonałym miejscem do rozwoju drobnoustrojów… które właściwie znajduje się w Twoim napoju. To nie jest zbyt higieniczne rozwiązanie i może stanowić całkiem poważne zagrożenie dla zdrowia. Dokładne wyczyszczenie filtra nie jest jednak łatwe. Nie powinno używać się do tego żadnych płynów, bo ich pozostałości mogą zostać niewypłukane. Przepłukiwanie może z kolei zmniejszyć wydajność filtra. Jeśli chodzi o wyparzanie — to nie każdy filtr jest do niego dostosowany. Jeśli jest on umieszczony w zwykłej plastikowej obudowie, to pod wpływem wrzącej wody może się ona odkształcić. Trzeba też pamiętać, że woda przepływa przez filtr dzięki niewielkim otworom w jego obudowie. By je dobrze doczyścić, na pewno przyda się szczoteczka… i dużo cierpliwości. Czy naprawdę masz na to wszystko czas? Czy może jednak łatwiej jest nalać do butelki przefiltrowaną wodę z dzbanka i nie przejmować się problemami z filtrem? 

Udostępnij: